Oto miłe jadalne w całości nietoperze ^^
Składniki:
-4 jajka
-1 szklanka cukru
-1 szklanka mąki ziemniaczanej
-1/3 szklanki mąki tortowej
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-tabliczka gorzkiej czekolady
-1 opakowanie kremu do tortów
-barwnik spożywczy(ja użyłam 1 fiolkę czarnego-wyszedł szary...)
-mleko
-wafle tortowe
-łyżeczka kakao
Piekarnik ustawiamy na 200 stopni.
Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z cukrem na sztywno. Mieszamy mąki z proszkiem. Do piany dodajemy po żółtku i paru łyżkach mąki-cały czas ubijamy. Po połączeniu całości wsypujemy pokruszoną czekoladę i mieszamy łyżką.
Do blachy na muffinki wkładamy papilotki. Wlewamy 2/3 wysokości. Pieczemy 15 min(trzeba pilnować by się nie przypaliły).
Po wystygnięciu dekorujemy:
Krem przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Dodajemy barwnik.
Dekorujemy muffinki.
Z wafelków wycinamy skrzydełka i umieszczamy w kremie.
Łyżeczkę kakao rozcieńczamy odrobiną wody-nieco do smaku posłodzić.
Polewamy delikatnie skrzydełka.
Kurcze, faktycznie słabo barwi, szkoda że nie wyszedł czarny. Ale fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńNo i ten wesołych walentynek <3
w płynie barwniki jak widzisz są bardzo słabe. Ale te w proszku są bardzo intensywne i wydajne - ciasteczka barwiłam różowym w proszku i były mocno różowe :)
OdpowiedzUsuń